Strażnikom Miejskim szybko udało się odnaleźć desperata i zapobiec tragedii. Pogotowie ratunkowe przewiozło go do szpitala. Nie wiem co mam robić... Idę nad Maltę powiesić się.... - to fragmenty rozmowy dyżurnego SMMP z desperatem. W takich sytuacjach zadaniem dyżurnego jest możliwie dokładne ustalenie miejsce przebywania desperata oraz takie prowadzenie rozmowy, które pozwoli zyskać na czasie aż do momentu odnalezienia go przez patrol. Byłem harcerzem....Idę do harcówki powiesić się.... - i właśnie w ten rejon udali się strażnicy. Do pomocy w poszukiwaniach wezwano również patrol policji. Na szczęście strażnicy szybko odnaleźli mężczyznę i wezwali karetkę pogotowia ratunkowego. Niedoszłego samobójcę zabrano do poznańskiego szpitala. JI Wiadomość pochodzi z portalu Tutej.pl