W czasie wtorkowej (3 listopada) sesji Rady Miasta Poznania przedstawiciele klubu KO przedstawili projekt stanowiska odnoszącego się do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 22 października, który uznał za niezgodny z ustawą zasadniczą przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej zezwalający na dopuszczalność przerwania ciąży w przypadku przesłanki embriopatologicznej. Autorzy stanowiska określili wyrok mianem "decyzji tzw. Trybunału Julii Przyłębskiej" i zwrócili uwagę na masowe protesty związane z wyrokiem. "Szeregi obrońców totalitarnych reżimów składały się z młodzieży" Stanowisko radnych PiS przedstawił Przemysław Alexandrowicz. - Co do masowego wsparcia młodzieży dla protestów. Można oczywiście nad tym ubolewać, ale jako historyk nie mogę nie zauważyć, że młodzież w swej gwałtowności sądów i radykalizmie, we wszystkich ustrojach - i skrajnie lewicowych, i skrajnie prawicowych - była zawsze bardzo łatwa do przejęcia i zmanipulowania - zauważył. Jak dodał, "brak doświadczenia życiowego skutkował też tym, że szeregi obrońców totalitarnych reżimów, czy to z sowieckiego Komsomołu, czy to z narodowo-socjalistycznego Hitlerjugend, składały się właśnie z młodzieży, która wielbiła wodzów najbardziej bezkrytycznie i gotowa była donosić na swoich rodziców, jeżeli nie wykazywali podobnego entuzjazmu dla totalitarnych dyktatorów". Radny ubolewał, iż "znaczna część młodych ludzi w ten sposób, jak to widzimy, na manifestacjach dzisiaj działa". Według niego największa odpowiedzialność za to spoczywa nie na młodzieży, a na osobach starszych. "Tutaj, w Polsce uznawaliśmy Żydów za ludzi" Odnosząc się do tezy, postawionej w dyskusji przez radnych KO, że "90 proc. państw w Europie prowadzi liberalną politykę aborcyjną" Alexandrowicz powiedział, że "był taki czas, kiedy 90 proc. krajów Europy pozbawiało wszelkich praw Żydów". - Z tego okresu XIV, XV i początku XVI wieku wzięła się ta ogromna liczba społeczności żydowskiej w Polsce, której przedtem, w czasach pierwszych Piastów tu nie było. Tutaj, w Polsce uznawaliśmy Żydów za ludzi. Większość postępowej i światłej Europy absolutystycznej, nowoczesnej tego nie czyniła - zaznaczył radny PiS. "Trudno nam to zrozumieć" - Nie wiemy, dlaczego zakaz zabijania chorych dzieci w łonie matki jest torturą oraz okrutnym lub nieludzkim, lub poniżającym traktowaniem. Trudno nam to zrozumieć - mówił radny. Podkreślił, że zakwestionowany przez TK zapis ustawy antyaborcyjnej dotyczył w większości dzieci z zespołami Downa i Turnera. - W tej chwili jest wiele krajów w zachodniej Europie, gdzie nie rodzą się w ogóle dzieci z zespołem Downa. My od tego standardu rzeczywiście odbiegamy, ponieważ u nas te dzieci ciągle jeszcze się rodzą, mimo wszystko, z czego się cieszymy - powiedział Alexandrowicz. Akcentował także m.in. zasady przysięgi Hipokratesa, greckie, rzymskie i chrześcijańskie korzenie cywilizacji europejskiej i potrzebę obrony życia najsłabszych. Określił też sposób wyrażania się protestujących jako "knajacko-przestępczy". Dodał, że organizatorkom strajku kobiet "udało się zdecydowanie zdekonstruować" stereotyp kobiety jako matki, kochającej dzieci i broniącej życia opiekunki, osoby wrażliwej, delikatnej, cywilizującej mężczyzn". - Rozumiemy, że "piekło kobiet" to niemożność zabijania nawet chorych dzieci. Rozumiem, że "czyściec kobiet", z którym też walczą przywódczynie Strajku Kobiet, to ograniczona możliwość zabijania chorych dzieci. Rozumiem, że "niebo kobiet" to możliwość zabijania wszystkich dzieci, jeżeli tylko kobieta tak zdecyduje - powiedział. Stanowisko radnych KO Po tym wystąpieniu przewodniczący klubu radnych KO Marek Sternalski wezwał radnego PiS do przeproszenia "poznańskich kobiet i młodzieży". - Nie doczeka się pan - odpowiedział Alexandrowicz. Przedstawiająca projekt stanowiska przygotowany przez radnych KO Dominika Król określiła wyrok TK w sprawie aborcji mianem arbitralnego rozstrzygnięcia "tzw. Trybunału Julii Przyłębskiej". - Jest to rozstrzygnięcie odbierające kobietom godność, prawo do podejmowania samodzielnych decyzji zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniami oraz narażające kobiety na utratę zdrowia psychicznego i fizycznego, a całe rodziny na cierpienia - powiedziała. Według radnych KO decyzja TK w sprawie aborcji narusza zakaz okrutnego traktowania i tortur, prawo do ochrony zdrowia oraz prawo do ochrony życia prywatnego. "Jest przeinaczeniem idei praw człowieka i ich instrumentalnym wykorzystaniem. Została podjęta wbrew Konstytucji RP, Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (art. 3), Międzynarodowemu Paktowi Praw Obywatelskich i Politycznych oraz Konwencji w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania" - napisali w stanowisku radni. "Uważamy za haniebne i skrajnie cyniczne to, że zamiast zapewnić Polkom i Polakom bezpieczeństwo w czasie szalejącej pandemii COVID-19, władza podejmuje decyzje wywołujące ogromne konflikty społeczne, które wyprowadzają rzesze ludzi na ulice. Zdecydowanie wspieramy sprzeciw mieszkanek i mieszkańców miast, miasteczek i wsi, kobiet i mężczyzn z całego kraju, broniących wolności wyboru, który właśnie został im odebrany" - czytamy. "Jako Radne i Radni Miasta Poznania wnosimy stanowczy sprzeciw wobec łamania praw człowieka w naszym kraju" - podkreślili autorzy stanowiska. Ostatecznie stanowisko przygotowane przez klub radnych KO zostało przyjęte. Za zagłosowało 22 radnych, przeciw było dziewięciu radnych, jeden wstrzymał się od głosu.