Ciała 75-letniej matki i 49-letniego syna zostały znalezione w mieszkaniu w miejscowości Stołężyn w Wielkopolsce. Młodszy aspirant Dominik Zieliński z KPP w Wągrowcu poinformował, że policja otrzymała zawiadomienie w środę ok. godz. 11:10. Służby wezwał członek rodziny. - Znalazł on ciała swojego brata i matki. Policjanci przybyli na miejsce szybko ustalili, że zgon miał charakter nagły i najprawdopodobniej był spowodowany odniesionymi ranami - powiedział. Mł. asp. Zieliński poinformował, że na miejsce zbrodni została wysłana grupa dochodzeniowo-śledcza wsparta funkcjonariuszami z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Funkcjonariusze zabezpieczali ślady w mieszkaniu. Prace przebiegały pod nadzorem prokuratora rejonowego. Wągrowieccy funkcjonariusze podjęli współpracę także z policjantami z komisariatu w Kcyni, którzy uzyskali informację na temat potencjalnego sprawcy zabójstwa. Zamordowani to babcia i stryj podejrzanego - Dalsze czynności i kolejne zabezpieczane ślady naprowadziły policjantów na 22-letniego mieszkańca gminy Kcynia - wnuka zamordowanej kobiety i bratanka zamordowanego mężczyzny. Zebrane dowody dały podstawę do zatrzymania - powiedział policjant. Do zatrzymania 22-latka doszło w środę po południu w Żninie. Stamtąd został doprowadzony do wągrowieckiej jednostki policji. - Dalsze czynności pozwoliły na ustalenie przebiegu zdarzeń i postawienie zarzutu podwójnego zabójstwa. Mężczyzna złożył wyjaśnienia pokrywające się z ustaleniami śledczych - podsumował mł. asp. Dominik Zieliński. Prokuratura nie ujawnia motywów Podejrzanemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował, że na czwartek zaplanowano sekcję zwłok ofiar. Tego samego dnia 22-letni mężczyzna ma zostać doprowadzony do prokuratury, gdzie będą wykonywane dalsze czynności z jego udziałem. Śledczy nie ujawniają szczegółów dotyczący motywów i okoliczności, w jakich doszło do zabójstwa.