W grudniu ubiegłego roku pracownik jednej z dużych sieci supermarketów miał zaproponować poznańskiemu urzędnikowi 200 tysięcy zł za pomoc w załatwieniu dobrej lokalizacji sklepu. Urzędnik jednak odmówił i zawiadomił o sprawie przełożonego, czyli prezydenta miasta. Prezydent złożył w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwie. Śledztwo w sprawie prowadził UOP. Podczas wstępnego przesłuchania pracownik sieci supermarketów tłumaczył, że część z oferowanych przez niego pieniędzy miała być przeznaczona na cele charytatywne. Prokurator jednak nie dał wiary tym tłumaczeniom. Teraz sąd zdecyduje, czy mężczyzna zostanie tymczasowo aresztowany. Za próbę przekupstwa grozi mu od 2 do 12 lat więzienia.