Pierwsze ustalenia mówią o wielu nieprawidłowościach i zaniedbaniach. Zdaniem prokuratury, wina leży po stronie ludzi, a nie aparatury. Stacja dializ korzysta z jednej z najnowocześniejszych baz urządzeń w kraju. Wśród zarzutów pojawia się m.in. wielokrotne korzystanie z jednorazowych strzykawek.