Przypomnijmy: w piątek 29. lutego do sekretariatu jednej z ostrowskich szkół zadzwoniła osoba i poinformowała, że w budynku znajduje się bomba. Dyrektor szkoły bezzwłocznie powiadomił policję oraz przeprowadził ewakuację uczniów oraz personelu. Sprawcami fałszywego alarmu okazali się trzej uczniowie tegoż gimnazjum w wieku 14 lat. Żartownisie z telefonu komórkowego zadzwonili, jak twierdzą dla zabawy. Na jaw wyszło również to, że o planowanym dowcipie wiedziało kilku innych kolegów, ale żaden nie powiadomił nauczycieli. Okazało się również że jeden z nieletnich był już notowany za fałszywy alarm bombowy. Główny prowodyr został zatrzymany w Policyjnej Izbie Dziecka, o jego losie zdecyduje Sąd Rodzinny. Łukasz Mowczan