Spektakl - prezentowany na scenie stosunkowo rzadko - reżyseruje Zofia Dowjat. Kierownictwo muzyczne objął Krzysztof Słowiński. W rolę królewny wcielą się Monika Mych i Magdalena Nowacka. Jak powiedziała na konferencji prasowej Zofia Dowjat, spektakl został przygotowany z myślą o dzieciach i osobach dorosłych. - "Śpiąca Królewna" będzie zaskakiwać widzów w każdej minucie, świat prezentowany na scenie będzie się zmieniał - musimy przecież pokazać 300 lat. Pokazujemy to w formie, geście, ruchu, kostiumie, stylu poruszania się. Również sam Respighi bardzo bawi się formą muzyczną - wprowadza wiele trendów, momentów muzycznych z innych oper - powiedziała. Przy okazji premiery "Śpiącej Królewny" Teatr Wielki wraz z Fundacją Ewy Błaszczyk "Akogo?" podjął akcję mającą na celu uświadomienie wagi problemu śpiączki. - Chcemy pokazać dzisiejsze "śpiące królewny", stąd też współpraca z fundacją "Akogo?". Premierze towarzyszyć będą całodzienne warsztaty z zakresu udzielania pierwszej pomocy w sytuacji zakrztuszeń dzieci i niemowląt - dodała. Ottorino Respighi oparł Śpiącą Królewnę na baśni Charlesa Perrault z 1689 roku. Premiera pierwszej wersji spektaklu odbyła się w 1922 roku w Rzymie i początkowo była przedstawieniem kukiełkowym. Kilka lat później na specjalne zamówienie teatru Odescalchi w Turynie Respighi stworzył nową wersję "Śpiącej Królewny", której premiera odbyła się w 1934 roku. Kukiełki zastąpiła ponad setka dzieci odgrywających spektakl w akcie pantonimy, zaś wszelkie partie wokalne wydobywały się z orkiestronu. Sam kompozytor określał muzykę do "Śpiącej Królewny" mianem niewinnego żartu na współczesny melodramat. Według krytyków, Respighi w finezyjny sposób połączył prostotę i uniwersalność dźwięków z nawiązaniami do największych kompozytorów: Wagnera, Czajkowskiego, czy Pucciniego.