W dwóch pierwszych miesiącach zimy, czyli w listopadzie i grudniu, Zarząd Dróg Powiatowych w Wągrowcu na drogi znajdujące się w jego gestii wydał dokładnie 150 894 zł. Do tego doliczyć należy około 200 tys. zł na zobowiązania spowodowane ostrym atakiem zimy w grudniu W styczniu na utrzymaniu dróg w tym najbardziej niesprzyjającym okresie wydano 130 tys. zł. - Do 17 lutego (przed ostatnim atakiem śniegu i mrozów - przyp. red.) zima kosztowała powiat wągrowiecki około 480 tys. zł - wylicza Robert Torz, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Wągrowcu. Jak zapewnia dyrektor, na rok 2011 ZDP ma zapewnione środki na walkę z zimą. Droga zima Miesiące, w których biały puch powoduje zamieszanie na drogach, sporo kosztowały. Na drogi na terenie Gołańczy wydano ok. 70 tys. zł. W gminach Damasławek i Wapno ZDP wydał do tej pory ok. 113 tys. zł. W Skokach - ok. 73 tys. zł, a w Mieścisku ok. 83 tys. zł. W mieście i gminie Wągrowiec koszt zimy jak na razie zamyka się w sumie około 127 tys. zł. Do tych kwot należy doliczyć 580 ton piasku z solą, który urzędnicy drogowi kupili za około 80 tys. zł. To nie koniec kosztów. W ubiegły czwartek komisja przetargowa Zarządu Dróg Powiatowych otworzyła koperty związane z konkursem na zimowe utrzymanie dróg w 2011 roku. Dlatego już wiadomo, że w sumie ZDP wyda 156 tys. zł. Na drogi gminy Mieścisko zostanie przeznaczonych 25 tys. zł, Skoków - 23 tys. zł, W Wągrowcu (miasto i gmina) - 44 tys. zł, w Damasławku i Wapnie (łącznie) - 40 tys. zł, a w Gołańczy - 22 tys. zł. Na dokumentach, które wpłynęły do drogowców, wyczytać można te same nazwy przedsiębiorstw, co w poprzednich sezonach. Związane jest to z tym, że niewiele jest firm, które chcą się zajmować taką działalnością. - W każdej gminie wpłynęła jedna ważna oferta. Gdyby którykolwiek z tych wykonawców nie złożył oferty, mielibyśmy problem z zimowym utrzymaniem dróg w danej gminie. W zeszłym roku jeden z oferentów w gminie Skoki zrezygnował i było ciężko - wspomina R. Torz, dyrektor ZPD. Szymon Cieślak