Jego zwłoki, na wniosek prokuratora, zostały zabezpieczone w prosektorium. Sekcja wykaże, czy był trzeźwy i co spowodowało, że stracił panowanie nad autem. - O tej porze na ulicy Chrobrego ruch był praktycznie żaden. Nie ma mowy, by do wypadku przyczynił się inny pojazd. Na jezdni nie było żadnych śladów hamowania - mówi Justyna Miderska-Kreft, rzeczniczka wrzesińskiej policji. Okoliczności wypadku bada policja i prokuratura. TOS t.szternel@wrzesnia.info.pl