Do zabójstwa doszło w ubiegłą środę. Policję zaalarmowali zaniepokojeni sąsiedzi, którzy od kilku dni nie widzieli samotnie mieszkającej 74-latki, emerytowanej nauczycielki. - Jeden z nich zauważył przez okno leżące w mieszkaniu ciało - informuje policja. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną zgonu kobiety był krwotok zewnętrzny spowodowany przez liczne rany kłute i cięte. W związku ze sprawą zatrzymano dwóch sąsiadów ofiary - 46-latka i 32-latka. Mężczyźni są ze sobą spokrewnieni. 32-latek usłyszał już zarzut zabójstwa. Najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Za zabójstwo grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Śledztwo w sprawie morderstwa prowadzi Prokuratura Rejonowa w Koninie.