Jak powiedział w środę rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, Andrzej Borowiak, była to zbrodnia ze szczególnym okrucieństwem. Ciało kobiety znalazł w niedzielę przechodzień w parku na poznańskim Sołaczu. Obnażone zwłoki przykryto gałęziami, które później podpalono. Przy kobiecie nie było żadnych ubrań i dokumentów pozwalających na identyfikację. Dopiero we wtorek zgłosiła się rodzina, która poinformowała o zaginięciu córki. Zatrzymanym grozi kara dożywotniego więzienia. Ciało kobiety znalazł przechodzień Feministyczne Stowarzyszenie Kobiet Konsola zaprosiło wszystkie osoby poruszone tą zbrodnią do wyrażenia sprzeciwu wobec przemocy przez udział w Marszu Milczenia. Odbędzie się on w najbliższy poniedziałek w Poznaniu. Marsz ma wyruszyć spod urzędu miasta do parku na Sołaczu. W przesłanym PAP oświadczeniu Stowarzyszenie stwierdziło, że podobne wydarzenia, na które nie zareagowano z odpowiednią stanowczością, zawsze powodowały tragedie. Bezprecedensowo okrutna śmierć "Bezprecedensowo okrutna śmierć 28-letniej poznanianki w pośredni sposób oskarża organy władzy państwowej i władze samorządowe, których obowiązkiem jest zapewnienie każdemu obywatelowi należnych mu praw, bezpieczeństwa oraz warunków do godnego życia" - czytamy w oświadczeniu. "Niech nasze milczenie będzie krzykiem do ludzkich sumień i poczucia obowiązku urzędników" - napisali członkowie Stowarzyszenia.