- Obrączkowane i mierzone będą samce słowików szarych i rdzawych. Badania mają pomóc w stworzeniu właściwego systemu ochrony słowików - poinformował Paweł Dolata z Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, której członkowie pomagają czeskim naukowcom. Według Dolaty badania obu gatunków ptaków prowadzone są w Czechach, Finlandii, Hiszpanii i od niedawna także w Polsce. Obejmują one m.in. ocenę wymagań siedliskowych oraz kondycję samców i jej wpływ na ich śpiew. - Wyniki badań posłużą do lepszego poznania obu gatunków w poszczególnych krajach i stworzeniu im lepszej ochrony - mówi Dolata. Uważa on, że zaletą badań w Polsce jest występowanie na większości terytorium obu gatunków ptaków. - W Czechach i Hiszpanii gniazduje tylko słowik rdzawy, a w Finlandii - tylko słowik szary - dodał przyrodnik. Łapane i obrączkowane są tylko samce słowika. Wykorzystuje się do tego sieci ornitologiczne. - Z magnetofonu odtwarzany jest śpiew słowika, na który samiec bardzo reaguje. Ptak rusza przepędzić rywala i wtedy zwykle wpada w naszą sieć - wyjaśnił Dolata. Poinformował, że wykorzystywane są też rozkładane na ziemi pułapki z larwą owadów. Słowik podlega ścisłej ochronie. Objęty jest Dyrektywą Ptasią Unii Europejskiej, która nakłada obowiązek jego ochrony. - Podstawą tej ochrony są rzetelne badania naukowe - powiedział Dolata. Słowikom zagraża w Polsce utrata siedlisk na osuszanych dolinach rzecznych i likwidowanych zaroślach oraz zadrzewieniach lęgowych w okolicach rzek.