- Około godziny 18.00 otrzymaliśmy informację od pogotowia ratunkowego, że wysyłają karetkę do dziecka - mówi Piotr Rosiński, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lesznie. - Na miejsce pojechała nasza grupa dochodzeniowo-śledcza. Okazało się, że w wypełnionym wodą dole przy jednym z gospodarstw utopił się 2-letni chłopiec. To, że przyczyną śmierci dziecka było utonięcie potwierdziła - zlecona przez Prokuraturę Rejonową w Lesznie - sekcja zwłok. Zarówno policja, jak i prokuratura odmawiają w tej chwili udzielania bliższych informacji na temat tej sprawy. Trwają przesłuchania świadków, być może ich zeznania pozwolą ustalić dokładne okoliczności tragedii. DrA