- Śledztwo objęła nadzorem Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. - poinformował we wtorek jej rzecznik prasowy, Janusz Walczak. Dodał, że doniesienie o popełnieniu przestępstwa złożyli mieszkańcy osiedla. W wyniku analizy wniosku mieszkańców prokuratura uznała, że "istnieją przesłanki uzasadniające przeprowadzenie śledztwa". Mieszkańcy twierdzą, że pracownicy Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych (WZMiUW) w Ostrowie Wlkp. niedostatecznie napełnili zbiorniki retencyjne w podkaliskich miejscowościach Szałe i Murowaniec oraz opróżnili je w okresie gwałtownych opadów deszczu. Zarzucają im również niewykonanie obwałowań rzeki Swędrni. Doprowadziło to do zalania lub podtopienia kilkunastu ulic i 198 posesji. Straty poniosło wtedy ponad 1200 mieszkańców Rajskowa. Według Walczaka, postępowanie pracowników zakwalifikowano wstępnie jako przekroczenie uprawnień bądź niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego i sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Za takie nieumyślne działanie grozi kara do pięciu lat więzienia - poinformował prokurator.