53-letni Dariusz M. miał naruszać nietykalność cielesną podopiecznych przez 15 lat. Kontrola wykazała, że pracownicy centrum rzetelnie opiekowali się Rodzinnym Domem Dziecka - powiedział starosta pilski Mirosław Mantaj. Spotkania z dziećmi odbywały się w formie prawidłowej, to znaczy w obecności pracowników cetrum i rodziców podopiecznych. Mantaj stwierdził również, że pracownicy PCPRu nie poniosą żadnych konsekwencji. Prokuratura Rejonowa w Pile prowadzi śledztwo w sprawie molestowania w Rodzinnym Domu Dziecka. Śledczy z Wolsztyna prowadzą odrębne postępowanie związane z brakiem nadzoru Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie nad placówką. Trwa również procedura likwidacji pilskiego Rodzinnego Domu Dziecka. Podopiecznych nie ma w placówce od kwietnia.