Fiat zatrzymał się w trzcinach. Autem kierowała pielęgniarka wracająca z pracy. Do zdarzenia doszło na łuku drogi w pobliżu restauracji Młyńskie Koło. Nikomu nic się nie stało. Kobieta kierująca Fiatem Uno wydostała się z auta o własnych siłach. Samochód przejechał przez staw po lodzie i zatrzymał się w trzcinach na brzegu. Na miejsce przyjechała pomoc drogowa, która ma wyciągnąć samochód na twardy grunt. Wiadomość pochodzi z portalu Tutej.pl