Poprzez "policzenie" ludzi, którzy wygrali z rakiem, organizatorzy chcą pokazać, że nowotwór to nie wyrok. Każda osoba, która jest w trakcie walki z chorobą albo już z nią wygrała, może wejść na stronę internetową i dać tego świadectwo. Na stronie http://policzmysie.pl o swoich zmaganiach z rakiem opowiadają już pierwsi bohaterowie kampanii. To ludzie w różnym wieku i różnych profesji: m.in.: nauczycielka, basista rockowej kapeli, fotograf, emerytka. Zachorowali w różnym czasie na różne rodzaje nowotworów. Wygrali z chorobą i przekonują, że było warto walczyć. Teraz twierdzą, że żyją pełniej i mądrzej. Zakładają rodziny, rodzą im się dzieci, wnuki, nagrywają płyty, otrzymują nagrody i biegają w maratonach. Społeczna Fundacja "Ludzie dla ludzi", która przygotowała kampanię chce, aby takich świadectw było jak najwięcej. - Celem naszej akcji jest przełamanie poczucia przerażenia i bezradności, które dotyka pacjentów i ich rodziny. Przykład ludzi, którzy pokonali raka, ma motywować do walki, pomagać oswajać nowotwory - powiedział prezes fundacji Dariusz Godlewski. Akcja potrwa tydzień, do 17 maja. W tym czasie w godz. 19-20 na stronie internetowej będzie można porozmawiać ze specjalistami na temat walki z nowotworami. Strona będzie funkcjonowała także później. Według danych statystycznych, ok. 15 proc. chorych, którzy dowiadują się o raku, nie podejmuje leczenia; boją się jego skutków i nie wierzą w skuteczność. Organizatorzy celowo nie pozyskiwali do akcji znanej twarzy, tzw. gwiazdy, która mogłaby być głównym ambasadorem akcji. - Ludzie myślą o tym tak: to jest znana osoba, więc pewnie miała dostęp do najlepszych specjalistów i leków. My pokazujemy ludzi zwykłych, którzy opowiadają swoje historie, i to jest bardziej wiarygodne - powiedział Godlewski. Tytuł kampanii "Policzmy się z rakiem" to w sensie dosłownym policzenie ludzi, którzy walczą lub pokonali raka. W sensie umownym to promowanie wiary i przekonania, że z rakiem można się policzyć.