Na Jarmarku Dobrego Smaku - bo tak nazywa się ta część festiwalu - smakosze znajdą nie tylko produkty lokalne i tradycyjne ze wszytkach regionów Polski - od bryndzy podhalańskiej po miód drahimski, przez ryby z Kaszub i sery owcze z Mazur. Wystawiają się także handlowcy oferujący specjały spoza Polski - węgierskie kiełbasy, greckie oliwy, austriackie wina, piwa z Belgii czy bułgarskie marynowane papryczki. Przez cztery dni na poznańskim Starym Rynku oprócz jarmarku odbywać się będą konkursy, warsztaty, pokazy kulinarne, specjalne laboratoria smaku oraz koncerty. - Jeszcze można zapisywać się na laboratoria smaku. W ostatniej chwili udało nam się zaprosić Giena Mientkiewicza, czyli największy autorytet polskiego serowarstwa - powiedział w czwartek podczas briefingu prasowego producent festiwalu Wojciech Lewandowski. Laboratoria Smaku to spotkania wykładowo degustacyjne. Każde z nich prowadzone jest przez eksperta w danej dziedzinie i składa się z części teoretycznej - wykładu czy prezentacji oraz praktycznej degustacji. - W ramach poprzednich edycji festiwalu kształciliśmy nowych ekspertów m.in. w dziedzinie piw belgijskich, polskich serów pasterskich czy tradycyjnych nalewek. W tym roku w ramach laboratoriów, które odbywają się każdego dnia festiwalu podejmiemy tematy: węgierskie wędliny paprykowane i przetwory warzywne, hiszpańskie wina i oliwy, polskie sery kozie oraz miody i miody pitne - powiedział Lewandowski Od piątku na festiwalowej scenie w ciągu dnia odbywać będą się pokazy kulinarne szefów kuchni znanych i mniej znanych poznańskich restauracji oraz autorów programów kulinarnych. Wieczorami w tym miejscu odbywać się będą koncerty. Festiwal to również liczne konkursy. Tradycyjnie w Poznaniu rozstrzygnięty zostanie konkurs Polska Nalewka Roku. Cukiernicy zmierzą się w tym roku w konkursie na najlepsze ciasto drożdżowe, a restauratorzy - na najsmaczniejszą potrawę zwaną szare kluchy. Organizatorzy spodziewają się około 30-40 wersji tej potrawy gotowanej ze startych surowych ziemniaków. Rozstrzygnięcie konkursu na tą ostatnia potrawę w niedzielę na zakończenie festiwalu.