Rok 2011 był w teatrze "rokiem kobiet". W jego ramach odbywały się premiery spektakli poświęconych kobietom i opowiadających o nich. - Pokażemy przez cały rok różne odcienie mężczyzny. Premierom towarzyszyć będą, podobnie jak w roku kobiet, debaty poświęcone interesującym panów problemom tj. problem depresji, który w ostatnich latach dotyka częściej mężczyzn niż kobiety. Dzięki naszym bohaterom na scenie będziemy mogli porozmawiać np. że Hamlet miał depresję a Oniegin mógł mieć problemy w relacjach ze światem zewnętrznym - powiedział dyrektor Teatru Wielkiego Michał Znaniecki. Pierwszą zaplanowaną premierą jest opera w trzech aktach "Dzień świra" Hadriana Filipa Tabęckiego z librettem Hadriana Filipa Tabęckiego i Marka Koterskiego. Premierę zaplanowaną na 28 stycznia reżyseruje Igor Gorzkowski. - Wejdziemy w świat mężczyzn, bez korony, kostiumu i epoki. Adaś Miauczyński (bohater "Dnia świra" - przyp. red.) mówi o nas, takich codziennych, z naszymi obsesjami, codziennościami w sposób groteskowy, uniwersalny. W inscenizacji jest siedmiu głównych bohaterów, każdy z innym charakterem. Jest ten drażliwy, wkurzony, zbawiciel narodu, intelektualista - powiedział Znaniecki. Jak zaznaczył Znaniecki, język Koterskiego jest "bardzo operowy". - Inscenizacja nie jest łatwa. Muzycznie będzie to rzecz bardzo ciekawa, mamy kompozytora, który stylizuje sceny na różne konwencje, style operowe czy muzyczne. Do współpracy zaprosiliśmy także zespół Audiofeels - powiedział. Jak zapowiedział Znaniecki, światowym wydarzeniem będzie zaplanowana na marzec prapremiera "Demetria" Johanna Simona Mayra - nieznanej opery kompozytora pochodzenia niemieckiego. Dzieło zostanie wystawione po raz pierwszy od czasów premiery, która miała miejsce w Turynie w 1824 roku. Spektakl wyreżyseruje Natalia Babińska. W kwietniu teatr pokaże "Eugeniusza Oniegina" Piotra Czajkowskiego, spektakl wyprodukowany w koprodukcji z teatrami Abao w Bilbao, Teatro Argentino de La Plata i Operą Krakowską. Reżyserem jest Znaniecki. - Oniegin to kolejny mężczyzna, który szuka sensu życia i sensu bycia. Jest to spektakl trudny, bo metaforą naszego Oniegina jest lodowe serce, które powoli się topi i zalewa całą scenę, więc wszystkie ostatnie tańce są w wodzie - to jest też wyzwanie dla naszego baletu - powiedział. W kalendarzu zaplanowano także premierę "Hamleta" Ambroise Thomasa z Vittorio Vitellim w roli tytułowej i w reżyserii Ignacio Garcii, spektaklu "Slow Man" Nicholasa Lensa w reżyserii Mai Kleczewskiej i nową inscenizację "Jeziora łabędziego" Piotra Czajkowskiego. Rok męski zakończy w grudniu "Król Roger" Karola Szymanowskiego w reżyserii Znanieckiego. Poza spektaklami premierowymi teatr zaprezentuje obecne już w repertuarze tytuły opowiadające o mężczyznach i z mężczyznami w rolach tytułowych tj. "Werther", "Ernani", "Tannhauser" czy "Makbet". Jak zdradził dyrektor teatru, rok 2013 będzie w Wielkim rokiem trójek. Na scenie zaprezentowane zostaną m.in. "Miłość do trzech pomarańczy" Siergieja Prokofiewa, "Tryptyk" Giacoma Pucciniego, czy "Die drei Pintos" Carla Marii von Webera.