Jeszcze dziś rano obowiązująca była wersja, że mieszkańcy Łęki Wielkiej płacili zaliczki, a po rozliczeniu kosztów wysłano im wyrównanie za półtora roku. Stąd konieczność zapłaty dodatkowo po kilka tysięcy złotych. Nagle okazało się jednak, że to mieszkańcy mają rację. W szafach Agencji Nieruchomości Rolnych, dzięki interwencji RMF FM, odnalazły się umowy, na które powołują się rodziny z Łęki Wielkiej. Okazało się, że placówka ANR w Starym Bojanowie, pod którą mieszkańcy przez lata podlegali, podpisała z 82 rodzinami umowy, o których poznański oddział dotąd nie wiedział. Dwa lata temu zlikwidowano wiele placówek Agencji w Wielkopolsce, m.in. tę w Starym Bojanowie. Wszystkie dokumenty trafiły do Poznania. Z uwagi na ich ogromną ilość niektóre wychodzą na jaw dopiero teraz. Mieszkańcy zostaną przeproszeni ANR wysyłając pisma potraktował Łękę Wielką jak innych swoich klientów, czyli kalkulował koszty na koniec okresu i dzielił je na wszystkich dostawców ścieków. Według ANR, mieszkańcy płacili zaliczkę, a po kalkulacji powinni zapłacić wyrównanie. Dlatego Maria Falczyńska z poznańskiej Agencji Nieruchomości Rolnych powiedziała reporterowi RMF FM, że pisma wysłane do Łęki Wielkiej są nieważne, a wszyscy mieszkańcy zostaną przeproszeni za oczywisty błąd pracowników Agencji. To oznacza, że wyrównania w wysokości kilku tysięcy złotych na rodzinę nie trzeba płacić. Informacja na piśmie trafi do wsi w okolicach Gostynia w najbliższych dniach. Możliwe, że ANR zorganizuje specjalne spotkanie, na którym przedstawiciele ANR osobiście przeproszą mieszkańców Łęki Wielkiej i przedstawią im obecny stan prawny. A ten wygląda tak, że ANR chce wypowiedzieć umowy. W związku z tym, że okres wypowiedzenia trwa 3 miesiące, to przynajmniej do końca maja obowiązują stare stawki - niespełna 7 zł za metr sześcienny. Stawka ponad 33 zł ma być wprowadzona potem. Jak zapowiada Falczyńska, ta kwota nie będzie już wyższa, a mieszkańcy nie zostaną tez obciążeni kosztami działania oczyszczalni w latach 2012-13. Agencja Nieruchomości Rolnych w Poznaniu przyznaje - nie mamy prawa żądać tysięcy złotych od mieszkańców Łęki Wielkiej. Reporterzy RMF FM interweniują w Twojej sprawie! Jeśli potrzebujesz naszej pomocy, wyślij nam e-mail, zadzwoń lub wypełnij specjalny formularz www. Wszystkie potrzebne informacje znajdziesz tutaj - kliknij! Adam Górczewski