"Otrzymaliśmy informację o pożarze o 19:47 i ruszyliśmy z pełnym impetem do Pyszącej" - relacjonował komendant strażaków w Śremie Sławomir Drozd. Sytuacja została już opanowana. W akcji gaszenia pożaru uczestniczyło 60 strażaków. Teren został wygrodzony, ale nie było potrzeby ewakuacji ludzi. Nie ma też informacji o poszkodowanych.