Do strzelaniny doszło podczas domowej awantury. 58-letni mężczyzna usiłował zabić swoją byłą partnerkę. Kobieta została postrzelona w okolice podbrzusza, rany na szczęście okazały się niegroźne. Życiu 41-latki - jak mówią policjanci - nic nie zagraża. Chwilę potem sprawca postrzelił w klatkę piersiową brata swojej byłej partnerki. 35-letni mężczyzna zginął na miejscu. Po całym zajściu sprawca postrzelił się w głowę. Przeżył. W stanie krytycznym trafił do szpitala. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci i prokurator. Po decyzji lekarzy możliwe będzie przesłuchanie poszkodowanej kobiety. Autor: Mateusz ChłystunOpracowanie: Magdalena Partyła