- O 5.25 kierujący fiatem 126 p wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. Jadący z nim kolega uciekł przed przyjazdem funkcjonariuszy - poinformował rzecznik prasowy ostrowskiej policji Romuald Piecuch. Ze względu na młody wiek i ilość alkoholu w organizmie, kierowcę "malucha" umieszczono w szpitalu. Najprawdopodobniej chłopiec ukradł auto swojemu dziadkowi. Materiały policji w jego sprawie zostaną przekazane Sądowi Rodzinnemu i Nieletnich. Policja ustala okoliczności zdarzenia, m.in. dlaczego chłopiec pozostawał bez opieki o tak wczesnej porze.