Chodzi o rozpoczynający się w czwartek proces biznesmena oskarżonego o pedofilię. Na wokandzie wywieszonej na drzwiach sali rozpraw w Sądzie Rejonowym Poznań-Grunwald i Jeżyce, pojawiły się imiona i nazwiska 16 dziewczynek - ofiar mężczyzny - donosi Radio ZET. Rzecznik sądu wystosował przeprosiny i przyznał, że do takiej sytuacji nie powinno dojść. Jak wynika z najnowszych informacji radia, w tej sprawie interweniował już minister Ziobro. 61-letniemu oskarżonemu zarzuca się, że szukał ofiar w internecie, a za prezenty i pieniądze namawiał dziewczynki do seksu. Najmłodsza pokrzywdzona miała 13 lat.