Trener gospodyń, Jarosław Krysiewicz zapowiada, że w spotkaniach pucharowych dużo czasu na parkiecie spędzą zmienniczki. Spotkania pucharowe nie są bowiem priorytetem dla zespołu z Leszna. Ważniejszym będzie najbliższy mecz ligowy w Lesznie z ŁKS-em, który trzeba będzie wygrać, by zbliżyć się do gry w play-off. Trudno powiedzieć jak środowe spotkanie potraktuje klub z Poznania. Być może także w tym przypadku szansę pokazania się dostaną zawodniczki drugiej piątki. To nie musi oczywiście oznaczać, że w meczu tym zabraknie emocji. Te koszykarki, które grają mniej w lidze będą miały coś do udowodnienia swoim szkoleniowcom. Dobra gra w pucharze może być przepustką do częstszej gry w lidze. Obie drużyny spotkają się ze sobą jeszcze raz w Trapezie, także w grudniu. Będzie to mecz o punkty w Ford Germaz Ekstraklasie. To może być także przyczyną do tego, by w środę nie odkryć się do końca przed rywalem. Jaki obrót sprawy przyjmie pucharowa rywalizacja tej pary? Trudno powiedzieć. Mecz PKM Duda Super-Pol Leszno z INEĄ AZS Poznań rozpocznie się w hali Trapez w środę o godzinie 18.00. Do rewanżu dojdzie tydzień później w stolicy Wielkopolski. andre