Pewien mieszkaniec gminy Czempiń dowiódł, że można przeżyć mając w organizmie nawet ponad 5 promili. Policjanci znaleźli mężczyznę leżącego na ul. Torowej w Kościanie. Na miejsce wezwano pogotowie. Lekarz stwierdził, że przyczyną niemocy 33-latka jest upojenie alkoholowe. Jakież było jednak ich zdziwienie, kiedy badanie wykazało w jego krwi ... 5,2 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia. Kiedy był już w lepszej formie, wyjaśnił, że wraz z kolegą wypił kilka półlitrówek. Film urwał mu się po pięciu butelkach. Nie pamiętał jak znalazł się na ul. Torowej. SzA