Do zbrodni doszło w czerwcu 2010 roku w Posadowie (Wielkopolskie). Po zabójstwie mężczyzna zabrał kobiecie ok. 5 tys zł. Ciało zakopał na terenie remontowanego domu. 26-letni Adam K przyznał się w piątek do zabicia kobiety, jak stwierdził nie potrafi wyjaśnić motywów swojego działania. - Wiem, że zrobiłem coś bardzo strasznego, jest mi przykro z tego powodu - powiedział. Mężczyzna wyjaśnił, że pieniądze były mu potrzebne, bo od dłuższego czasu oszukiwał swoją rodzinę, że pracuje, podczas gdy od kilku miesięcy był bezrobotny - został dyscyplinarnie zwolniony z pracy. Zadłużył się, a pieniądze wydawał na gry na automatach. O zaginięciu pracownicy firmy udzielającej kredyty policję powiadomiła rodzina kobiety. Wkrótce, w trakcie poszukiwań znaleziono jej samochód a także torbę z odzieżą. W Posadowie na terenie remontowanego domu znaleziono zakopane zwłoki. Zatrzymano też mężczyznę, prawdopodobnego sprawcę zabójstwa.