W czerwcu 2011 roku w centrum Poznania tramwaj linii nr 8 najechał na stojący na torowisku inny tramwaj. Uderzony tramwaj zatrzymał się ze względu na prowadzone na torowisku prace pielęgnacyjne. Oskarżony Grzegorz K. nie przyznał się do winy i twierdzi, że nie zawinił, gdyż nie miał możliwości wyhamowania, a prace prowadzone na torowisku były źle oznakowane. Według aktu oskarżenia, motorniczy nieumyślnie, nie dostosowując prędkości prowadzonego przez siebie tramwaju do istniejącej widoczności, warunków atmosferycznych i drogowych, niewłaściwie wykonując manewr hamowania doprowadził do zderzenia z tramwajem, znajdującym się przed jego pojazdem. Za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.