W oświadczeniu lustracyjnym z 2006 r. Jasiłek, jako radny, podał, że nie współpracował ze służbami specjalnymi PRL. Jeżeli teraz zostanie uznany za kłamcę lustracyjnego, to straci stanowisko i przez 10 lat nie będzie mógł pełnić funkcji publicznych. W aktach Instytutu Pamięci Narodowej znalazły się dokumenty, według których w latach 1983-1990 Jasiłek był zarejestrowany Kontakt Operacyjny ps. "Cezar". W poniedziałek sąd wysłuchał lustrowanego i funkcjonariusza SB, który go zarejestrował. Burmistrz Okonka oświadczył w sądzie, że nie podpisywał żadnych dokumentów i nie zdawał sobie sprawy z tego, że jest Kontaktem Operacyjnym. - Znałem się z funkcjonariuszami SB prywatnie, kolegowałem się z nimi, nasi rodzice się znali. Rozmawiałem z nimi jak z kolegami z jednej ulicy. To były spotkania towarzyskie - tłumaczył. Jasiłek dodał, że konsultował się z byłymi funkcjonariuszami SB w sprawie wypełnienia oświadczenia lustracyjnego i ci powiedzieli mu, że nie musi nic wpisywać, bo nie był tajnym, świadomym współpracownikiem SB. Tymczasem jeden z nich - funkcjonariusz prowadzący sprawę, Andrzej D. - zeznał, że zarejestrował Jasiłka jak Kontakt Operacyjny i ten przekazywał mu potrzebne do pracy operacyjnej informacje. - Zdobywałem je podczas normalnej przyjacielskiej rozmowy. Lustrowany nie miał świadomości, że przekazywane mi informacje są wykorzystywane służbowo - powiedział były funkcjonariusz SB. Według niego, lustrowany chętnie przekazywał mu ważne informacje, bo był "lewicowcem" i zwolennikiem tamtego systemu. W aktach sprawy jest też dokument napisany odręcznie przez lustrowanego, w którym opisał przypadki łamania prawa w zakładach, w których pracował. Napisał w nim, kto pędzi bimber, czy kto nielegalnie przebywał na pobliskim radzieckim poligonie. Funkcjonariusz SB nie pamiętał, jak wszedł w posiadanie tej pisemnej informacji. - Nie da się zaprzeczyć, że lustrowany świadomie przekazał mi te informacje - zeznał Andrzej D. Jasiłek złożył oświadczenie lustracyjne przed wyborami samorządowymi w 2006 roku. W 2010 r. startował w wyborach na burmistrza Okonka i wygrał w I turze.