39-letniemu leśnikowi z Piły (woj. wielkopolskie) przeszczepiono serce w ubiegłym tygodniu. Operacja taka była pierwszą, zrobioną samodzielnie przez zespół poznańskich lekarzy ze Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Pierwszy przeszczep, w marcu br., poznańscy lekarze wykonali w asyście zespołu transplantacyjnego prof. Mariana Zembala z Zabrza. W piątek do szpitala trafiły pozytywne wyniki badań patomorfologicznych próbek wszczepionego mięśnia sercowego w kierunku odrzucenia przez organizm pacjenta. - Nowe serce jest akceptowane przez organizm. W czterostopniowej skali zagrożenia odrzutem jest to wynik zerowy - powiedział prof. Jemielity. Pacjent został przeniesiony z oddziału intensywnej opieki medycznej na zwykły oddział szpitalny poznańskiej kliniki, gdzie spędzi najbliższe trzy tygodnie. Poznań jest piątym ośrodkiem w kraju przeszczepiającym serce - po Zabrzu, Aninie koło Warszawy, Krakowie i Gdańsku. Poznańska klinika ma wykonywać przeszczepy potrzebującym tego mieszkańcom północno-zachodniej Polski. W Poznaniu na przeszczep czeka około 30 osób, z tego trzy znajdują się na liście pilnej i czekają na zabieg w szpitalu.