Wczoraj przedstawiciele PPL poinformowali, że złożyli zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przy rozstrzyganiu przetargu na budowę nowego terminalu w Poznaniu i tym samym o działaniu na niekorzyść spółki przez jej zarząd. Tymczasem sprawę przetargu badała już specjalna komisja, w skład której wchodzili przedstawiciele spółki Poznańskie Porty Lotnicze Ławica, biura projektowego i inspektorów nadzoru. Ta komisja stwierdziła, że nie popełniono żadnych nadużyć przy wybieraniu wykonawcy prac - twierdzą prezesi Krystyna Rakowska i Krzysztof Pawłowski. O ich wynikach zostali też powiadomieni szefowie PPL. Wszyscy członkowie rady nadzorczej otrzymali ekspertyzy, z których jasno wynika, że przetarg został przeprowadzony prawidłowo i rzetelnie. Warto wspomnieć, że na zawiadomieniu wysłanym do prokuratury widnieje data 10 stycznia, jednak jak powiedział rzecznik prokuratury okręgowej, nic mu nie wiadomo o zawiadomieniu, nie ma więc pewności, że zostało ono wysłane. Prezesowie poznańskiej Ławicy maja jednak dwie niezależne ekspertyzy prawne mówiące, że przetarg przeprowadzono prawidłowo.