W związku z tymi podejrzeniami wybór inwestora, który miał budować drugi terminal lotniczy w Poznaniu, zakończył się doniesieniem do prokuratury. Zaniepokojenie centrali Portów Lotniczych budzi między innymi to, że poznańska spółka nie miała aktualnego pozwolenia na budowę terminalu, co doprowadziło do tego, że jego realizację wstrzymano. Teraz sprawę przetargu zbada prokuratura. Zarzutów jest kilka: - Chodzi o działanie na szkodę spółki, m.in. o zaniechanie realizacji budowy terminalu Cargo przy wcześniej poniesionych nakładach rzędu 7 milionów złotych - twierdzi Roksana Roszyk z biura prasowego Portów Lotniczych. Wg niej prokuratura zbada także wybór inwestora do budowy drugiego terminalu w Poznaniu. Według Centrali Portów w Warszawie wybór firmy Budimex do realizacji tej inwestycji odbył się z naruszeniem wewnętrznych procedur przetargowych.