O przesłuchania w Polsce prosili adwokaci Jakuba. Zeznają rodzice i przyjaciele młodego Poznaniaka - ludzie, którzy byli z nim wówczas w Exeter. Zeznania składają w Polsce, ponieważ nie mają pieniędzy, by kolejny raz pojechać do Anglii. Zgodnie z zasadami przesłuchuje ich polski prokurator. Odbywa się to przy udziale Brytyjczyków, którzy w ramach pomocy prawnej mają tłumacza i w razie wątpliwości mogą zadawać dodatkowe pytania. Przesłuchania mają potrwać do środy, a jutro poznański sąd będzie rozpatrywał odwołanie od decyzji o wydaniu Jakuba Brytyjczykom. To orzeczenie będzie już ostateczne.