Demonstrujący - rodzina, znajomi z liceum i studiów - przeszli z Placu Wolności na Stary Rynek z transparentami: "Dzisiaj Kuba, jutro Ty!". - Znam go. Wiem, że on jest niewinny i mam nadzieję, że to się wszystko wyjaśni i Kuba wróci do nas - powiedziała znajoma Jakuba T. Kinga Rafał. Ojciec podejrzewanego o gwałt Polaka powiedział dziennikarzom, że od samego początku sprawy ich rodzina spotyka się z wielką życzliwością i pomocą wielu osób. "To pomaga żyć z tą sytuacją. Ja wiem, że on jest niewinny" - mówił. 24-letni Jakub T. został zatrzymany przez poznańską policję 9 lutego na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA). Jest podejrzany o brutalne zgwałcenie, obrabowanie i usiłowanie zabójstwa 48-letniej mieszkanki Exeter w Wielkiej Brytanii. Do przestępstwa miało dojść 23 lipca ub. roku. Jakub T. został wydany władzom brytyjskim 11 kwietnia na mocy orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Poznaniu i dzień później stanął przed sądem magistrackim w Exeter. Sędzia zdecydował o przeniesieniu sprawy do sądu wyższej instancji (high court), który zbierze się po raz pierwszy w najbliższy piątek. Poznaniak przebywa w zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze w środkowej Anglii (Long Lartin, hrabstwo Worcestershire). Sąd wyższej instancji (high court) w Exeter w południowo- zachodniej Anglii podczas posiedzenia technicznego przyjął terminarz rozpatrzenia sprawy Polaka. Adwokaci Jakuba T. mają otrzymać od prokuratury akta sprawy z wyszczególnionymi zarzutami i materiałem dowodowym ze śledztwa w dwóch etapach (do 7 i do 21 czerwca). Na 24 lub 28 czerwca wyznaczono termin posiedzenia, na którym oskarżony zostanie formalnie zapytany przez sąd, czy przyznaje się do winy. Wówczas też sąd przyjmie szczegółowy terminarz samego procesu. Wstępną datę rozpoczęcia procesu przed ławą przysięgłych wyznaczono na 3 grudnia, choć niewykluczone, że może on się rozpocząć 8 stycznia 2008 r.