Procesowi towarzyszą nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Od rana sąd obstawiony jest brygadami antyterrorystów, a wszystkie wchodzące osoby są dokładnie sprawdzane. Na rozprawę przeznaczono największą z sądowych sal, a i tak nie jest łatwo zmieścić wszystkich oskarżonych, pilnujących ich policjantów i obrońców. Gang "Orzecha" został rozbity przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego w Poznaniu latem ubiegłego roku. Udało się go rozpracować dzięki zeznaniom trzech bandytów, którzy zostali świadkami koronnymi. Najpoważniejszym zarzutem stawianym Zbigniewowi B. ps. Orzech jest zlecenie zabójstwa rezydenta mafii rosyjskiej, który zginął w Poznaniu w 1997 roku. Morderców do tej pory nie odnaleziono, ale policja uważa, że to właśnie "Orzech" wydał na niego wyrok.