Reklama

Poznań: Prasa śmieciarki zmiażdżyła bezdomnego

Bezdomny mężczyzna, którego zwłoki znaleziono w Poznaniu w śmieciarce, został zmiażdżony przez prasę znajdującą się w pojeździe - poinformowała prowadząca śledztwo poznańska prokuratura. Zmarły od kilku tygodni koczował przy śmietniku.

Do zdarzenia doszło we wtorek na poznańskiej dzielnicy Wilda. Pracownicy firmy zajmującej się wywozem śmieci, znaleźli zwłoki mężczyzny i powiadomili policję. 

"Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu były obrażenia spowodowane przez prasę, która znajdowała się w śmieciarce. Nie stwierdzono wcześniejszych obrażeń, które mogły by wskazywać, że mężczyzna został pobity. Na 90 procent mamy zweryfikowaną jego tożsamość" - powiedział PAP rzecznik wielkopolskiej prokuratury Michał Smętkowski.  

Zmarły od kilku tygodni często koczował i spędzał noce przy śmietniku. Według najbardziej prawdopodobnej wersji zdarzenia mężczyzna wszedł do kontenera na makulaturę, przykrył się kartonami i zasnął. Rano po odbiór odpadów przyjechała śmieciarka.  

Reklama

"Pracownicy dopiero po przesypaniu zawartości kontenera do śmieciarki i uruchomieniu prasy zorientowali się, że w środku jest człowiek" - dodał Smętkowski. 

Prokuratura czeka jeszcze na wyniki badań toksykologicznych, mający na celu sprawdzenie, czy zmarły mężczyzna był trzeźwy.

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy