Pasty i szczoteczki zawiezie do Kamerunu na początku listopada wolontariusz - lekarz dentysta; część zebranych produktów zostanie wysłana pocztą - powiedziała wiceprezes Fundacji Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio Justyna Janiec-Palczewska. Według przedstawicieli fundacji dbanie o higienę jamy ustnej to w tym afrykańskim kraju rzadkość; w sklepach można spotkać szczoteczki, ale niewiele osób wie, do czego służą. W promieniu 200 km nie ma stomatologa - Nowych nawyków najłatwiej nauczyć dzieci. Jeśli przeniosą ten zwyczaj do domu, może i ich rodzice przekonają się do niego - podała Janiec-Palczewska. Polscy stomatolodzy dbają o zęby mieszkańców Kamerunu w misji w Abong-Mbang w ramach projektu "Dentysta w Afryce". Jego twórcą jest stomatolog Konrad Rylski. W inicjatywie biorą udział dentyści z całego kraju, niektórzy wylatują do Afryki po kilka razy. Twórcy programu chcą tworzyć następne gabinety dentystyczne w kolejnych afrykańskich krajach. - Żaden z ich pacjentów nie był wcześniej leczony przez stomatologa, zresztą w promieniu 200 km żadnego stomatologa nie ma. Poza pracą w gabinecie przy misji, lekarze jeżdżą do miejsc, z których pacjentom szczególnie trudno dotrzeć. Na wyjazdach dentyści leczą, dopóki mają czyste narzędzia i środki znieczulające. Bywa, że dziennie wyrywają po kilkadziesiąt zębów - powiedziała Janiec-Palczewska. Czarny kogut, maczeta i 500 franków Według przedstawicieli fundacji, Kameruńczycy mają własne sposoby na radzenie sobie z bólem zębów: korzystają z usług "wyrywacza zębów", czyli miejscowego szamana. Nierzadko na bolącym zębie kładziony jest kawałek palącego się drewna, aby ząb obumarł i się pokruszył. - Stomatolodzy widywali przepisane przez szamanów "recepty". Widniały na nich rekwizyty, które należy ze sobą zabrać na wizytę do szamana z bólem zęba - czarny kogut, maczeta i 500 franków - powiedziała Janiec-Palczewska. Fundacja Pomocy Humanitarnej Redemptoris Missio działa w Poznaniu od 1992 roku, powstała z inicjatywy środowiska naukowego Akademii Medycznej im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Jest m.in. organizatorem akcji "Ołówek dla Afryki", podczas której zbierane są ołówki i długopisy dla afrykańskich dzieci. Fundacja wysłała także tony odzieży i przyborów szkolnych dla dzieci z Afganistanu. Prowadzi akcję "Opatrunek na ratunek" - zbiórkę opatrunków dla misyjnych szpitali i przychodni.