Jak dowiedziała się nasza reporterka, trującą substancję wykryto w kwaśnym węglanie amonu, służącym do produkcji proszku do pieczenia. Główny Inspektor Sanitarny podjął decyzję o wstrzymaniu sprzedaży tego produktu. Z ustaleń Agnieszki Burzyńskiej wynika, że trującą substancję wykryto w Polsce w trakcie kontroli w instytucie w Puławach. W tej chwili na polecenie Głównego Inspektora Sanitarnego skażony proszek jest wycofywany ze sklepów. Inspekcję zlecił sam producent. Firma ma swoją siedzibę w Poznaniu. Problem może okazać się jednak znacznie poważniejszy. Trującą substancją skażonych może być wiele produktow żywnościowych, bowiem kwaśny węglan amonu, w którym ją wykryto, jest w produkcji spożywczej powszechnie wykorzystywany - mówi Jan Bondar. Główny inspektor sanitarny zarządził kontrolę we wszystkich zakładach spożywczych, które mogą używać pochodzącego z Chin kwaśnego węglanu amonu. Jeśli będą dysponowały odpowiednimi badaniami, potwierdzającymi, że ich produkty są bezpieczne, unikną kłopotów. Jeśli nie, czekać je będą bardzo surowe kary i wycofywanie ze sklepów wszelkich produktów, które mogłyby zawierać trującą substancję. Melamina służy do wyrobu żywic. Zdarzało się jednak, że dosypywano ją do paszy dla zwierząt. Skandal z trującą substancją w roli głównej wybuchł już w zeszłym roku, gdy okazało się, że ten toksyczny związek znalazł się w sprowadzanych do USA chińskich karmach dla zwierząt. Ale to był tylko wierzchołek góry lodowej. Z powodu skażenia mleka melaminą zmarło w Chinach kilkoro dzieci, a u kilku tysięcy wykryto powikłania. Po aferze z zatrutym mlekiem w proszku Unia Europejska podejrzliwie patrzy na całą chińską żywność. UE zakazała importu produktów z soją skierowanych do dzieci, a soję sprowadzaną na paszę nakazuje gruntownie badać. Truciznę wykryto również w chińskim proszku do pieczenia. Komisja Europejska obawia się, że importowane złożone produkty żywnościowe mogą zawierać skażone komponenty. Takie produkty to np. biszkopty, ciasteczka, a zwłaszcza czekolada. Dlatego kraje UE muszą poddawać badaniom przetworzoną żywność z Chin.