Również Berlin nastawia się na większą obsługę gości z Polski, którzy przyjadą nowo otwartą trasą. - Musimy Niemcom uświadomić, że Poznań jest oddalony zaledwie o 250 km, które można szybko pokonać autostradą. To, co możemy im zaoferować, to odkrywanie polskiego miasta, które jest bardzo spokojne, tanie jeżeli chodzi o hotele i restauracje, oraz "kompaktowe" w zwiedzaniu. Do wszystkich zabytków można tu dojść na piechotę - powiedział dyrektor biura Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej (PLOT) Jan Mazurczak. Jak przyznał, liczy na to, że dzięki współpracy z berlińskim partnerem - organizacją Visit Berlin, uda się zachęcić mieszkańców obu miast do wzajemnych odwiedzin. - Zaplanowaliśmy działania na następne lata. To m.in. wspólne wysyłanie informacji prasowych, tworzenie w punktach informacji turystycznej półek z folderami o Poznaniu i o Berlinie. Taki punkt z informacjami o Poznaniu i Wielkopolsce powstanie również na nowo budowanym berlińskim lotnisku, którego otwarcie planowane jest na czerwiec 2012 - powiedział dyrektor PLOT. Dodał, że Poznań nie planuje prowadzenia w Berlinie specjalnej akcji promocyjnej związanej z otwarciem autostrady. - Akcje promocyjne w Berlinie są bardzo trudne. To miasto, w którym wszyscy chcą się promować. Kiedy próbowaliśmy zorganizować tu jakąś imprezę tego typu, dowiedzieliśmy się, że w przeciętny weekend zgłoszonych jest w Berlinie ok. 3 tys. imprez promujących regiony i produkty. Wyróżnić się na tym tle jest bardzo trudno, a kampanie billboardowe, by były efektywne, muszą być bardzo kosztowne - podkreślił Mazurczak. - Nastawiliśmy się na współpracę z niemieckimi dziennikarzami, organizowanie konkursów, w których można wygrać weekendy w Poznaniu, podjęliśmy też współpracę z niemieckimi kolejami DB. Chcemy bardzo dużo mówić o tym, co się u nas dzieje. Promujemy najważniejsze wydarzenia w Poznaniu, tj. maraton, festiwal Malta, festiwal rzeźby lodowej, akcję "Poznań za pół ceny" - dodał. Mazurczak powiedział, że choć trudno oceniać dokładnie, jaka część turystów w Poznaniu to Niemcy, jest to jednak największa grupa osób przyjeżdżających do miasta zza granicy. - Dzięki autostradzie ta liczba będzie się jeszcze zwiększać. Kilkakrotnie w ciągu dnia na trasie Poznań - Berlin kursują też pociągi. Liczymy, że również zbliżające się Euro 2012 uświadomi wielu Niemcom, że Polska jest europejskim krajem, do którego warto przyjechać. Poznań zawsze będzie tym pierwszym przystankiem na trasie - stwierdził. Berlin od lat jest nastawiony na obsługę polskich turystów. Według Mazurczaka, to jedno z najbardziej przyjaznych gościom z Polski miast w Europie: W bardzo wielu miejscach turyści mogą liczyć na polskojęzycznych przewodników i materiały po polsku. Berlin intensywnie promuje się też ze swoimi atrakcjami na polskich targach turystycznych. Jak powiedział rzecznik prasowy organizacji Visit Berlin Christian Tanzler, stolicę Niemiec częściej od polskich turystów odwiedzają obecnie goście m.in. z Wielkiej Brytanii, USA, Włoch, Holandii, Hiszpanii i Francji. - Można się spodziewać, że liczba turystów z Polski będzie wzrastać, a jednym z czynników będzie właśnie nowe połączenie autostradowe. Poznań jest już dobrze skomunikowany z Berlinem, a mieszkańcy Poznania bardzo lubią nasze miasto. Cieszę się więc, że teraz jest znacznie łatwiej do nas przyjechać - podkreślił. Jego zdaniem, Polacy z pewnością będą zainteresowani zrobieniem w Berlinie zakupów, zwiedzaniem zabytków i muzeów. Młodych ludzi ciągnie do Berlina nocne życie miasta z dużą liczbą lokali i klubów. - Berlin przez dekady nie miał charakteru metropolii jak inne europejskie miasta Londyn czy Paryż. Po upadku muru berlińskiego przez ostatnie 20 lat zmieniło się bardzo dużo, ludzie z całego świata przyjeżdżają tu, by poczuć atmosferę tego miasta. Widzą, że miasto się rozwija, rozbudowuje, jest kreatywne; to miejsce artystów, ludzi młodych - powiedział Tanzler. Przed końcem roku bardzo wielu Polaków przyjeżdża do Berlina na tradycyjne jarmarki bożonarodzeniowe. Dużym zainteresowaniem cieszy się też otwarta niedawno w berlińskim muzeum Martin-Gropius-Bau wystawa "Obok. Polska - Niemcy. 1000 lat historii w sztuce", na której zgromadzono m.in. wyjątkowo cenne zabytki z czasów sięgających początków polskiej państwowości.