Autobus PKS zderzył się z samochodem osobowym marki Ford Fiesta, którego kierowca porzucił auto i zbiegł z miejsca wypadku. Ofiary wypadku są lekko ranne. Pasażerowie przewróconego autobusu wydostali się na zewnątrz przez wybite okna. Początkowo mówiło się o czterech osobach rannych, potem o sześciu, ale aktualne informacje mówią, że jest ich pięć. Kierujący Fordem Fiestą prawdopodobnie otarł się o bok autobusu podczas zmiany pasa. Kierowca autobusu ratując pojazd przed zderzeniem zjechał z trasy na pobocze i wpadł do rowu, w którym się przewrócił się na bok. - Kierowca Forda porzucił auto i oddalił się z miejsca wypadku - poinformował Zbigniew Paszkiewicz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Autobus, który uległ wypadkowi, jeździł w barwach PKS-u. Policja podejrzewa, że kierujący Fordem mógł być pijany. Autobusem jechało 39 osób. Nikomu z rannych nic nie grozi. Poszkodowani trafili do szpitala przy ul. Szwajcarskiej. Służby pracują na miejscu wypadku i usuwają jego skutki. Autobus został wyciągnięty z rowu, ale na Trasie Katowickiej (nitka w stronę Poznania) jeszcze przez kilkadziesiąt minut mogą występować poważne utrudniena w ruchu. Wiadomość pochodzi z portalu Tutej.pl