Jak powiedziała mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji, do zdarzenia doszło w czwartek na boisku szkolnym na osiedlu Lecha. - Dziewczynka przebywała na boisku szkolnym wraz z grupą innych dzieci pod opieką pedagogów. W pewnym momencie poczuła ból w klatce piersiowej. Natychmiast została jej udzielona pomoc, a następnie została zabrana do szpitala. Na szczęście obrażenia okazały się niegroźne i dziewczynka ze szpitala pojechała z rodzicami do domu - podkreśliła Mróz. Dodała, że sprawą zajmują się policjanci. Z ich dotychczasowych ustaleń wynika, że dziewczynka została najpewniej postrzelona metalowymi kulkami, które zabezpieczono na miejscu zdarzenia. O sprawcy nie wiadomo prawie nic - Na tę chwilę ustalamy, z jakiego przedmiotu, bądź też jakim urządzeniem posługiwał się sprawca, celując do dziecka. Przesłuchujemy świadków, zabezpieczyliśmy też nagrania z kamer monitoringu, które przeglądamy, być może zarejestrowały to zdarzenie, lub też inne, które mogłoby nam pomóc ustalić sprawcę, bądź też sprawców tego czynu - zaznaczyła Marta Mróz. - Apelujemy też do wszystkich osób, które wczoraj w godzinach przedpołudniowych, szczególnie miedzy 10 a 12, być może widziały w rejonie szkoły podejrzanie zachowujące się osoby. Każdy taki sygnał i każdą taką informację sprawdzimy i zweryfikujemy. Być może pomoże nam to ustalić, namierzyć i zatrzymać sprawcę lub sprawców tego zdarzenia - dodała Mróz.