- Zarzuty pobicia o charakterze chuligańskim usłyszał w sobotę mężczyzna, który brał udział w brutalnym pobiciu kierowcy poznańskiego autobusu - powiedziała mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Do brutalnego pobicia kierowcy poznańskiego autobusu doszło w środę. Dwaj pijani i agresywni mężczyźni wdali się w awanturę z pasażerami miejskiego autobusu, a następnie dotkliwie pobili kierowcę. Pobił kierowcę autobusu. Grożą mu 3 lata - Mężczyzna został dzisiaj przesłuchany, usłyszał zarzuty pobicia o charakterze chuligańskim, czyli w odniesieniu do pobicia to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3 lat. Wyrok może być jeszcze wyższy ze względu na to, że czyn miał charakter chuligański - powiedziała w sobotę mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji. Dodała, że wobec mężczyzny sąd zastosował najsurowszy środek zapobiegawczy, czyli areszt tymczasowy na trzy miesiące. Mróz zaznaczyła, że prowadzone są czynności w celu zatrzymania drugiego ze sprawców pobicia. Policja: Dla nas sprawa absolutnie nr 1 Film z zajścia opublikował w mediach społecznościowych rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak. Podkreślił, że "nie ujdzie im to płazem". "Dla nas sprawa absolutnie nr 1" - napisał Borowiak.MPK Poznań Sp. z o.o. podkreśliło w opublikowanym komunikacie, że "to wydarzenie wstrząsnęło nami wszystkimi". Poinformowano także, że kierowca nadal przebywa w szpitalu. "Wszyscy trzymamy za niego kciuki i życzymy mu dużo zdrowia. Zaoferowaliśmy mu wszelką możliwą pomoc. Współpracujemy też z policją, wierząc, że sprawcy zostaną szybko ustaleni i zatrzymani. Dziękujemy wam za słowa wsparcia - są dla nas bardzo ważne" - wskazano. Do sprawy brutalnego pobicia kierowcy odniósł się w mediach społecznościowych także prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W swoim wpisie wyraził "wielki szacunek i wsparcie dla kierowcy autobusu, który został brutalnie pobity po tym, jak stanął w obronie zaatakowanego przez grupkę pijanych osób pasażera. Za to, że nie pozostał obojętny i w sposób zdecydowany zareagował na krzywdę drugiego człowieka, płacąc za to wysoką cenę" - napisał Jaśkowiak. Słowa wsparcia dla pobitego kierowcy skierowała także m.in. Rada Osiedla Naramowice - to w tym rejonie miasta doszło do pobicia. "Solidaryzujemy się z Panem Tadeuszem" "W imieniu mieszkanek i mieszkańców Naramowic wyrażamy naszą wdzięczność Panu Tadeuszowi - kierowcy autobusu numer 169, za jego bohaterską postawę. To On wczoraj stanął odważnie w obronie osób, które korzystały z przejazdu komunikacją miejską, chroniąc je przed atakiem agresywnych współpasażerów. Niestety sam doświadczył przemocy" - zaznaczono. "Wyrażamy nasz sprzeciw wobec agresji, która go spotkała i jednocześnie solidaryzujemy się z Panem Tadeuszem, życząc mu dużo zdrowia" - dodano.