Pożar wybuchł w piątek po godzinie 5.00. - Na miejscu jest 18 zastępów straży i dwa podnośniki, z których strażacy gaszą pożar - poinformował w rozmowie z radiem RMF FM rzecznik miejscowej straży Robert Bącała. Płonie część hali produkcyjnej. Akcja gaśnicza potrwa co najmniej kilka godzin, bo pożar wciąż się rozwija. Nad zakładem unoszą się gęste kłęby dymu. Według straży, nie ma zagrożenia dla okolicznych mieszkańców.