Pożar zauważono tuż po północy. W Krzycku Małym zapaliła się drewniana szopa, a następnie położony na sąsiedniej posesji budynek gospodarczy. Na czas budowy domu było to miejsce pobytu właścicieli nieruchomości. Obudzili się w nocy i wybiegli z obiektu. - W akcji gaśniczej uczestniczyły dwie jednostki zawodowe i pięć ochotniczych, łącznie blisko 30 strażaków. W czasie 2,5 godzinnych czynności pożar ugaszono i zabezpieczono sąsiednie budynki przed rozprzestrzenieniem ognia - poinformował starszy aspirant Mariusz Olejniczak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie. Spaliły się oba obiekty wraz z wyposażeniem, m.in. rowerami, narzędziami gospodarczymi, meblami, artykułami gospodarstwa domowego i elektronicznymi. Nadpalił się też opel astra. Straty wstępnie oszacowano na 70 tys. zł. Przyczyny pożaru ma ustalić policja i straż pożarna.