Do porwania doszło na początku lutego 2021 roku. Ofiarą był biznesmen z woj. wielkopolskiego. - Mężczyzna po wyjściu z domu został zaatakowany i pozbawiony wolności przez trzech mężczyzn, przebranych za funkcjonariuszy policji i posługujących się przedmiotem przypominającym broń. Siłą wepchnęli pokrzywdzonego do samochodu, związali i wywieźli do jednego z okolicznych lasów - przekazał Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej. Bili i grozili śmiercią. Chcieli pieniędzy Mężczyzna - jak ustalili śledczy - był bity i zastraszany. Sprawcy grozili mu śmiercią. Chcieli uzyskać informację dotyczącą ukrytych pieniędzy należących do osoby trzeciej. Pod presją tortur pokrzywdzony przekazał, gdzie znajduje się gotówka. Wówczas napastnicy go wypuścili. - Sprawcy udali się we wskazane miejsce, skąd zabrali walizkę z pieniędzmi w kwocie ponad dwóch milionów złotych. Pokrzywdzony dotarł przez pola do jednego ze sklepów znajdujących się w okolicy miejsca uprowadzenia, skąd zadzwonił po pomoc - podał prokurator Borchólski. Śledztwo podjął Wielkopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu wspólnie z Komendą Wojewódzką Policji w Poznaniu. "Gang barberów" rozbity. Podejrzanym grozi nawet dożywocie Śledczy ustalili, że mają do czynienia z grupą przestępczą zajmująca się porwaniami dla okupu. W toku postępowania zatrzymano już dziesięć osób. Pierwszego podejrzanego ujęto w styczniu 2022 roku. Potem za kratki trafiło dwóch kolejnych podejrzanych, a reszta grupy w sierpniu 2023 r. - Z ustaleń postępowania wynika, że część z podejrzanych zajmowała się prowadzeniem lokalu barberskiego, a jeden z nich pracował w nim także jako barber. Większość podejrzanych była wcześniej karana - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Borchólski. Zatrzymanym postawiono zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, porwania dla okupu, wymuszenia rozbójniczego kwalifikowanego, rozboju z użyciem przedmiotu przypominającego broń palną oraz podżegania do zabójstwa kwalifikowanego. - U dwóch podejrzanych zabezpieczono narkotyki i przedstawiono im też zarzuty z tym związane. Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą nawet dożywotniego pozbawienia wolności - dodał prokurator. Sąd z uwagi na zagrożenie wysoką karą i możliwość matactwa zastosował wobec podejrzanych tymczasowe aresztowanie. Prokuratura deklaruje, że sprawa nadal ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są dalsze zatrzymania. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!