W niedzielę ok. godz. 13 przed kościołem pw. św. Antoniego w Ostrowie Wielkopolskim przechodząca kobieta zaczęła rodzić. Nietypową sytuację zauważyła osoba w samochodzie. Świadek pomógł ciężarnej pani Laurze i od razu zadzwonił na pogotowie. Karetka przyjechała na miejsce po ok. dwóch minutach. W tym czasie dziecko zdążyło przyjść na świat. - Wyszłam od mamy, kierując się do domu. Nagle poczułam wyjście główki syna. Doszłam kawałek dalej i przed kościołem ukucnęłam, no i po prostu syn mi wyszedł - opisała świeżo upieczona matka, cytowana przez serwis ostrow24.tv. Nietypowy poród przed kościołem. Miała termin dopiero za trzy miesiące Lekarz Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Ostrowie Wielkopolskim Adam Stangret opisał, że poród miał miejsce na ul. Raszkowskiej. - W momencie przybycia zespołu dziecko było już wydobyte siłami natury. Jest w stanie dość dobrym, przetransportowano je z matką do szpitala - wyjaśnił. Urodzony chłopiec jest wcześniakiem, przyszedł na świat w szóstym miesiącu ciąży. Mały Paweł przebywa na oddziale noworodkowym i waży około półtora kilograma. Mama została wypisana ze szpitala po kilku godzinach. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!