Do tragedii doszło w miniony piątek. Mieszkańcy, którzy zauważyli mężczyznę spacerującego ze strzelbą po osiedlu, wezwali policję. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, polecili mężczyźnie, by odłożył strzelbę. Ten zrobił to, ale zaraz po tym wyciągnął pistolet, przyłożył do podbródka i nacisnął spust, nie dając policjantom szans na jakąkolwiek reakcję. Zmarł na miejscu - donosi "Głos Wielkopolski". Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, mężczyzna był pasjonatem strzelectwa, posiadał broń legalnie. Przyczyną samobójstwa były problemy osobiste, m.in. ze zdrowiem. oprac. emi