Zdaniem rektora brak programu edukacji nauczycieli akademickich może mieć katastrofalne skutki. Prof. Lorenc przypomniał, że edukacja na studiach wyższych cieszy się ogromną popularnością. Według niego około 50 proc. populacji między 19 a 24 rokiem życia studiuje. W ciągu ostatnich kilkunastu lat liczba studentów w Polsce wzrosła do 2,1 mln. osób, czyli o 400 proc. W tym czasie liczba nauczycieli akademickich wzrosła o 50 proc. - Ekonomiści podkreślają, że szkoły niepubliczne ponoszą tzw. niski koszt krańcowy, ponieważ nie kształcą własnej kadry dydaktycznej i nie ponoszą związanych z tym wydatków - stwierdził prof. Stanisław Lorenc. Fundusz na kształcenie kadr nauczycieli akademickich miałby powstać przy udziale szkół niepublicznych. Tworzenie specjalnych funduszy na kształcenie kadr nauczycieli akademickich leży - według Lorenca - w interesie wszystkich zaangażowanych w szkolnictwo wyższe. Jego zdaniem, obserwowany obecnie wzmożony wysiłek dydaktyczny profesorów, związany z wieloetatowością, odbije się katastrofalnie na całym systemie szkolnictwa wyższego. "Zakładając nawet, że liczba studentów w Polsce zmniejszy się o kilkaset tysięcy z powodów demograficznych, to zwiększenie liczby profesorów jest niezbędne, aby uczelnie nie obniżały poziomu nauczania - powiedział rektor UAM. Nowy rok akademicki na UAM w Poznaniu rozpoczęło prawie 50 tys. studentów, w tym ponad 10 tys. osób na pierwszym roku. W tym roku uczelnia oferuje nowe kierunki nauczania, m.in. biofizykę na Wydziale Fizyki i komunikację europejską na Wydziale Filologii Polskiej i Klasycznej.