Tor w Diedenbergen do złudzenia przypomina ten w Lesznie, choć jest znacznie dłuższy. Start w imprezie poprzedził zresztą ubiegłotygodniowy trening kadry na torze stadionu im.Alfreda Smoczyka. Nauka nie poszła w las. Polacy zdecydowanie górowali na torze w Niemczech, nie mając słabych punktów w drużynie. Biało-czerwonym próbował jedynie dorównać Chris Holder z reprezentacji Australii, ale to przecież zawodnik o uznanej już marce. Polska zgromadziła w całych zawodach 63 punkty (Robert Kasprzak 14, Adrian Gomólski 14, Maciej Janowski 14, Mateusz Szczepaniak 11, Grzegorz Zengota 10). Za Polakami znaleźli się reprezentanci Australii - 47 punktów, trzecia była ekipa Niemiec - 36 punktów, a nie liczyli się zupełnie Słoweńcy, którzy zgromadzili zaledwie 4 punkty. Finał tych rozgrywek, które mają dość krótką historię zawsze wygrywali Polacy. Wiele wskazuje na to, że tak może być i tym razem. Turniej finałowy z udziałem najlepszych młodzieżowych reprezentacji juniorów odbędzie się 21 września w w duńskim Holsted. Rywalami Polaków będą: Dania, Szwecja oraz Australia. andre