W niedzielę wieczorem w Słupi pod Bralinem rozpędzone bmw uderzyło w tył Fiata Punto, który właśnie wyjechał z parkingu. W wyniku zderzenia na miejscu zginęła 69-letnia pasażerka fiata. Po wypadku kierowca bmw uciekł z miejsca zdarzenia. Komendant kępińskiej policji ogłosił alarm dla całej jednostki. Sprawcę zatrzymano po ok. dwóch godzinach. Okazało się, że to 24-letni policjant, który w momencie zatrzymania miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został osadzony w pomieszczeniu dla zatrzymanych. Pobrano mu krew do badań. W poniedziałek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler poinformował, że mężczyzna usłyszał trzy zarzuty. - Pierwszy dotyczy umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że znajdując się w stanie nietrzeźwości nie zachował należytych środków ostrożności, polegających na właściwej obserwacji przedpola jazdy, jak również bezpiecznej prędkości w wyniku czego utracił kontrolę nad pojazdem. Drugi dotyczy kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości a trzeci nieudzielenia pomocy pokrzywdzonej i oddalenia się z miejsca zdarzenia - poinformował rzecznik. Mężczyzna skorzystał z prawa odmowy do składania wyjaśnień. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Wypadek z udziałem policjanta. Jest nagranie Policjant służył w jednostce we Wrocławiu, jest mieszkańcem powiatu ostrzeszowskiego, a zdarzenie miało miejsce w czasie wolnym od służby na terenie powiatu kępińskiego - poinformował oficer prasowy kępińskiej policji sierż. Rafał Stramowski. Sprawę bada prokuratura oraz biegły z zakresu wypadków drogowych. Nagranie z momentu zdarzenia opublikował w mediach społecznościowych lokalny portal mojaolsnica.pl.